Miały nam gwiazdy błyszczeć jak klejnoty
Ze sceny nas porywać w radosne obroty
Lecz nikt nie przewidział tego mój smyku
Że obchody się skończą na Krzysiu Krawczyku.
Mieliśmy balonem latać ponad miastem
No i raczyć się wspólnie Legionowskim ciastem
Miały być na zawsze urocze wspominki...
A przez pół imprezy męczyły muminki...
Comments :
0 komentarze to “XXXI Dni Legionowa”
Prześlij komentarz