Internetowa wojna wyborcza.

O wyborczej nowości - E-kampaniach w Legionowie można poczytać tutaj

A dzieje się dużo...

- Bezprawne zawieszanie bannerów wyborczych
- Reklama własnego ugrupowania podczas święta narodowego
- Zaklejanie i zdzieranie plakatów konkurencji
- Nieprawdziwe informacje
- Lekceważenie wyborców
- Niesłusznie przypisywanie sobie zasług
- Obiecywanie złotych gór, bez merytorycznego uzasadnienia
- Próby organizacji referendum antydopalaczowego, czyli kiełbasa wyborcza (tu link do informacji o podpisaniu przez prezydenta Komorowskiego ustawy zakazującej handlu dopalaczami )

Czyli wbrew pozorom internet to bardzo ważne, choć niedoceniane przez legionowskich kandydatów medium. Jeżeli ktoś naprawdę chce, to dowie się wszystkiego i o każdym. Trzeba tylko zadbać o to, aby dać się jak najlepiej poznać, bo o błąd bardzo łatwo, a tłumaczyć się z niego i sprawić aby o nim zapomniano - bardzo trudno. Jednocześnie łatwo się także wypromować i czerpać z tego niewyobrażalne korzyści.
A więc kandydacie - daj się poznać! My wyborcy na to czekamy.